sierpień rozpoczęłam od wyjątkowego projektu ślubnego. sama w sobie zamówiona kartka nie była może aż tak specjalna, ale to, że a. zamawiał ją mężczyzna, z którym ustalałam wszystkie szczegóły i b. tenże mężczyzna miał zamiar moją kartkę wzbogacić o moduł grający muzykę, sprawiało, że było z tą kartką trochę więcej niż zawsze radości ;)
a rzeczona wyglądała tak:
ściski!
ruda
a rzeczona wyglądała tak:
ściski!
ruda