kolejne dziecko dołączyły do mojej firmowej rodziny ;) jadąc na pierwszą wizytę do Hani i jej mamy musiałam oczywiście firmowym zwyczajem zrobić kartkę :)
sezon zamówieniowy w pełni, już nie wiem, za co się brać najpierw, ale, tfu tfu, jakoś nawet znajduję czas na posty ;) dzięki, że zaglądacie! :*
Kartka pełna uroku, Hania na pewno kiedyś ją doceni :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń