rzadko mi się zdarza robić dwie kartki na tę samą imprezę, ale rzeczywiście ostatnio tak właśnie się złożyło. jedna miała być elegancka, druga z duchem podróży, obie za to miały mieć miejsce na włożenie pieniężnego prezentu. jedną zrobiłam więc w moim ulubionym na takie okazje wzorze kartki z kieszonką z przodu, a druga to wymyślona na tę okazję kartka-koperta, nie tak ozdobna jak klasyczne kopertówki, bo chciałam, żeby był dobrze widoczny świetnie pasujący na tę okazję wzór miłosnej mapy z papieru Sodalicious.
ciekawa jestem, która spodoba się Wam bardziej :)
ściski!
ruda
ciekawa jestem, która spodoba się Wam bardziej :)
ściski!
ruda
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dzięki za wizytę :)