do tej pory robiłam kartki na własne potrzeby lub dla innych, ale bez omawiania projektu. Ania została moją pierwszą "klientką", z którą ustaliłam, co, jak i w jakim kolorze. może dlatego, a może po prostu przez świadomość, że robię coś dla konkretnej osoby, wyszło chyba lepiej niż zwykle ;) ja w każdym razie jestem bardzo zadowolona.
i wracam do pracy ;)
b. fajna - i chyba faktycznie najlepsza z dotychczasowych :).
OdpowiedzUsuńŚwietna karteczka, delikatna a jaka urocza :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
dziękuję :)
OdpowiedzUsuńśliczna :)))))
OdpowiedzUsuń