w zeszłym roku zrobiłam dla Pawła kartkę-harmonijkę (tu można ją zobaczyć). w tym roku wymyśliłam kartkę przypominająca szczęśliwą koszulkę Pawła. niestety kartka nigdy nie dotarła do jubilata i pozostały po niej tylko zdjęcia :(
pomijając jedną sytuację, kiedy paczkę ode mnie listonosz zostawił Ewie na... trawniku przed domem, to pierwszy raz moja przesyłka nie dotarła do adresata i jestem z tym wysoce zniesmaczona!
a jeśli chodzi o kartkę...
no i cóż, roboty w cholerę było, a nie doszła. ech :>
pomijając jedną sytuację, kiedy paczkę ode mnie listonosz zostawił Ewie na... trawniku przed domem, to pierwszy raz moja przesyłka nie dotarła do adresata i jestem z tym wysoce zniesmaczona!
a jeśli chodzi o kartkę...
no i cóż, roboty w cholerę było, a nie doszła. ech :>
Batman! Fajnie to wygląda, strasznie szkoda, że nie dotarła do adresata!
OdpowiedzUsuńJest po prostu genialna! Aż zęby się ze złości zaciskają, że nie dotarła...
OdpowiedzUsuńdzięki dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńno niestety, nie wysyłajcie nigdy listów incognito ;)
Czaderska kartka! Aż szkoda że jakaś @ ją sobie przywłaszczyła i nie dotarła do solenizanta.
OdpowiedzUsuńkapitalna kartka :)
OdpowiedzUsuń