pierwszy taki album.

nigdy nie robiłam tego typu albumu. tego typu - czyli od zera, ale używając jako stron beermaty. zostało zgłoszone zapotrzebowanie, więc podjęłam rękawicę i spróbowałam. i cóż, to nie jest moja ulubiona forma. zabiera zdecydowanie zbyt dużo czasu ;)) ponieważ dużo dziewczyn robi podobne albumy, więc pewnie widzieliście ich już wiele, pokażę tylko kilka zdjęć, żeby Was nie zanudzić ;)

powstała także kartka do kompletu

to tymczasem, pozdrawiam z Warszaw, gdzie aktualnie urlopuję. widzimy się dziś na Lift Summer Crafts? :) 

na żółto.

przedurlopowy szał sprawił, że zamiast mieć więcej czasu na blogowanie, miałam go mniej na wszystko. no, może poza chodzeniem do Kala i grą w scrabble ;)

praca powstała w ramach cyklu Tydzień z... na blogu GOscrap. tym razem papierem tygodnia był enjoy sunshine.

za 10 godzin zaczynamy urlop. mam nadzieję, że znajdę chwilę (i jakiś komputer;)), żeby pokazać Wam, co powstało w ciągu kilku ostatnich dni :)
a tymczasem zapraszam Was jeszcze na konkurs na wakacyjne LO, który do końca sierpnia trwa na blogu GOscrap :)

magiczne wyzwanie.

kartka leży zrobiona już kilka dni, prawie o niej zapomniałam, ale na szczęście zdążyłam przed końcem wyzwania mapkowego w Magicznej Kartce ;)

Twórczy Koniec Lata :)

wpadajcie dziś do Wrocławia, czekam na Was na stoisku GOscrap, mam nadzieję, że się zobaczymy :D

pożegnanie na folkowo!

jaką kartkę zrobić komuś, kto wyprowadza się z Polski? oczywiście taką w tradycyjne polskie wzory ;)

materiały: papiery with love i for fun z kolekcji best folk ever GOscrap :)

pozdrawiam!

ślubna klasyka.

i znowu trafiła się przerwa podyktowana urodzinami, nadmiarem pracy i awarią hydrauliczną ;) no ale urodziny w długi weekend nie mogły trwać jeden dzień, a cała reszta musiała się trafić zaraz po, żeby była równowaga w przyrodzie  ;)) no ale już powracam, znowu z kartką ślubną z kieszonką na kasę ;)

i wracam do tego albumu rocznicowego, który odbiera mi sen ;)

26.

i tak oto skończyłam 26 lat. a właściwie skończę o 12:05. z tej okazji mam dziś scrapa ze mną samą ;)

życzę Wam pięknego dnia! :)

white black red

jeśli zobaczycie na tej pracy niebieskie refleksy to tylko dlatego, że w środku nocy przy lampce czarny tusz myli się z granatowym ;)

matriały: papier bazowy GOscrap you're a star, dodatki z kolekcji welcome to my world - naklejki i alfabet beta, sznurek, proporczyki i taśma z welcome KITu

a praca powstała do naszego nowego GOscrapowego wyzwania mapkowego według mapki Ladybug:

zapraszam Was również do zabawy z mapką :) wszystkie szczegóły dot. wyzwania znajdziecie TUTAJ

z warsztatów u Enczy.

przypomniało mi się, że wciąż nie pokazałam Wam kartek, które popełniłam na warsztatach u Enczy podczas DLWC. chyba najwyższa pora to nadrobić ;)
kartki są totalnie nie w moim stylu, ale muszę przyznać, że podobają mi się, szczególnie kwadratowa ;)
a Wy co sądzicie?

i znowu ślubnie ;)

robienie kartek prawie codziennie powoduje u mnie chęć odkrywania wciąż czegoś nowego. nie chcę, aby kartki były do siebie podobne. to dla mnie niełatwe, zwłaszcza, że lubię raczej proste formy i określone kolory ;) tym niemniej - staram się, choć podświadomie myślę, że to ciągłe rozglądanie się na boki spowoduje, że nigdy nie znajdę czegoś takiego jak "własny styl", no ale trudno, jakoś będę musiała z tym żyć, przynajmniej sama siebie nie zanudzę ;)

przede mną wykonanie albumu na rocznicę ślubu - szczerze powiem, że nie lubię takich dużych projektów, ale z drugiej strony - nie lubię odmawiać sobie wyzwań. trzymajcie kciuki ;)

na zapiski.

notes, który zrobiłam dla Magdy, spodobał się nie tylko jej. zostałam poproszona o przygotowanie podobnego, ale bardziej rozbudowanego, który mógłby pełnić funkcję pamiętnika. powiększyłam zatem trochę format i dodałam kartki do notowania.

jak zwykle byłam do bólu praktyczna i zrobiłam wszystko prawie na płasko, ale jakoś nie wyobrażam sobie, że notes dla kobiety, który ma dużą szansę wylądować w torebce, może być obklejony kwiatkami i innościami i przeżyć w nienaruszonym stanie ;)

a teraz lecę rozciągnąć trochę moje zakwasy, ahoj! :)

w dżinsach i w swetrze.

nie wiedziałam do czego wykorzystać ten dżinsowy papier. w końcu jak zwykle użyłam go trochę na opak - do kartki ślubnej ;)

spojrzałam na tę kartkę i tak mi się skojarzyło:

i gwiazdka.

brak zdjęć do scrapów zapowiada wysyp kartek przeróżnych ;)

dobrze, że prawie co noc jest burza, przynajmniej można scrapować bez żalu ;)
gorzej, że dziś rano się po niej nie rozpogodziło :(((

ślubna z samochodem.

pora na kolejną kartkę ślubną, tak dla odmiany ;) i znowu z kieszonką na kasę. nie wiem, czy już to pisałam, ale gdybyście chciały zrobić podobną to ja korzystam z tego kursu Karoli :) i bardzo go lubię :)

tym razem kartka w klimacie retro:

pozdrawiam Was chłodno ;)

mapkowo ze ScrapMap

nie mam niestety żadnych przyzwoitych zdjęć do oscrapowania, więc ostatecznie zostaje mi kartkowanie. wyszukuję więc kolejne wyzwania, z którymi mogę się zmierzyć ;) tym razem padło na mapkę ze ScrapMap:

moja interpretacja, mocno minimalistyczna ;)

kartka wykonana w całości z papierów GOscrap - kolekcja welcome to my world

przy okazji nadmienię, że do końca sierpnia 3 nasze kolekcje są przecenione, warto zajrzeć do sklepu :)

na 2. urodziny.

zawsze mam problem z kartkami dla dzieci, bo, szczerze pisząc, niewiele dziecięcych papierów robi na mnie wrażenie. te UHKowe lubię za ptaszki i mocne, nierozbebłane kolory. czasem korzystam też z potworków Pasiakowej lub śpiochów od Rae, czasem z zagranicznych, ale ogólnie mam wrażenie, że jest deficyt fajnych dziecięcych wzorów, które nie są rzygliwie pastelowe lub nie mają na sobie brzydkich dzieci :>

ten przydługi wstęp prowadzi oczywiście do prezentacji kartki ;)

postanowiłam zrobić sobie małą przerwę od zamówień, więc zapowiada się zwiększona aktywność blogowa. mam trochę zaległości do pokazania, stay tuned! ;)

dwie kartki ślubne i praca w terenie ;)

sezon ślubny w pełni, kartkuję jak szalona, co ostatnio niestety skutkuje robieniem pięciu rzeczy naraz, a dodatkowo -  na ostatnią chwilę. tę kartkę miałam przekazać Tomaszowi w pewien dzień po pracy, musiałam ją jednak skończyć, miałam na to niecałą godzinę po powrocie do domu (razem z obiadem ;)), ale okazało się, że wydrukowany napis zostawiłam w biurze. musiałam więc zabrać ze sobą matę, nożyk, klej i całą resztę, wrócić do biura i dokończyć klejenie. dlatego też zdjęcia są dziś w nietypowej scenerii ;))

materiały: papiery GOscrap - you're a star i enjoy sunshine

mam też drugą GOscrapową kartkę ślubną, bardziej kolorową, z kieszonką na kasę :)

materiały: papiery GOscrap - sea stars i enjoy sunshine