dostałam zamówienie na 2 kartki z kwiatami i bez żadnych napisów. niezła to była zagwozdka, szczególnie kwestia braku okazji dla kartek. odkopałam zapasy papierów, o których już dawno zapomniałam - kwiatki to w końcu nie moja bajka ;) muszę przyznać jednak, że z "łączkami" pracowało mi się świetnie i chyba zacznę po nie sięgać częściej :)
i tak w ogóle po ostatnim przeglądzie przydasiów stwierdziłam, że strasznie dawno nie robiłam żadnych zakupów i nie bardzo wiem, co tam aktualnie modne, więc.. chyba muszę zacząć odkładać na zlot. do soboty cośtam chyba uzbieram na nowe papierzyska ;)
i tak w ogóle po ostatnim przeglądzie przydasiów stwierdziłam, że strasznie dawno nie robiłam żadnych zakupów i nie bardzo wiem, co tam aktualnie modne, więc.. chyba muszę zacząć odkładać na zlot. do soboty cośtam chyba uzbieram na nowe papierzyska ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dzięki za wizytę :)