mało miałam ostatnio czasu na scrapowanie. wstyd się przyznać, ale jeszcze nie zdążyłam nawet pociachać nowych kolekcji GOscrap, jednak mam zamiar nadrobić to w ciągu pozostałych dwóch dni wolnych w ten cudowny długi weekend.
obowiązki przeróżne nałożyły się z zamówieniem - 15 zaproszeń na chcrzest. niby niewiele, ale zamówienia seryjne zawsze zajmują mi nieproporcjonalnie dużo czasu. zawsze się przejmuję, że w ostatniej chwili czegoś mi zabraknie lub coś się zepsuje. tak oczywiście było i tym razem ;) ale koniec końców całość wyszła dobrze. prosto i elegancko. cieszę się, jak uda mi się kogoś przekonac do C&S ;)
wybaczcie zdjęcia, ale jesienna szarówa połączona z moim ciemnym mieszkaniem nie daje mi dużego pola manewru.
po długiej ciszy teraz mam nadzieję na powrót spokojnych wieczorów przy stole, a przez to - większej ilości prac. trzymajcie kciuki :)
obowiązki przeróżne nałożyły się z zamówieniem - 15 zaproszeń na chcrzest. niby niewiele, ale zamówienia seryjne zawsze zajmują mi nieproporcjonalnie dużo czasu. zawsze się przejmuję, że w ostatniej chwili czegoś mi zabraknie lub coś się zepsuje. tak oczywiście było i tym razem ;) ale koniec końców całość wyszła dobrze. prosto i elegancko. cieszę się, jak uda mi się kogoś przekonac do C&S ;)
wybaczcie zdjęcia, ale jesienna szarówa połączona z moim ciemnym mieszkaniem nie daje mi dużego pola manewru.
po długiej ciszy teraz mam nadzieję na powrót spokojnych wieczorów przy stole, a przez to - większej ilości prac. trzymajcie kciuki :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dzięki za wizytę :)