poniedziałek, 29 września 2014

4 kolory.

szary, czarny, biały i jeden dowolny kolor - no, takie wyzwania to lubię! dzisiaj bawiłam się z Art-Piaskownicą w wyzwaniu kolorystycznym, czego efektem jest kartka:






fajna, szybka kartka na przełamanie domowego aresztu katarowego. jutro wracam do żywych, choćbym nie chciała ;)

materiały: papiery SODAlicious

niedziela, 28 września 2014

my boi!

dzień chłopaka idzie, to zrobiłam kartkę, że niby trochę chłopięcą, bo w dużej mierze czarną, ale też ze słodkim różem, bo przecież od dziewczyny ;)







mój miły własny chłopak przyniósł do domu jakiegoś zarazka, który zapewnił mi weekend w domu z papierami i szydełkiem, więc...  no cóż, szukając pozytywów - nadrobię trochę zaległości ;))

mam nadzieję, że Wy trzymacie się daleko od bakterii!
buziaki
ruda

środa, 24 września 2014

dla ognistej dziewczyny.

w odmętach karty aparatu  znalazłam kartkę dla strażaczki, koleżanki Kami, jednej z moich ulubionych klientek ;) pora więc pokazać ją światu ;)



***

wczoraj obchodziłyśmy 3. urodziny GOscrapu. trzy lata od pierwszego posta na blogu, choć od pierwszej myśli, że mogłybyśmy coś zrobić - dużo więcej. trzy lata prowadzenia bloga, prowadzenia DT, rozmów handlowych, wysyłania paczek. 8 kolekcji za nami, przed nami - kto wie. my sięgamy póki co tylko do 2 kolejnych ;) nie miałam czasu się tym cieszyć, bo to jednak wtorek, z pracy wyszłam o 17:30, wymęczona jak nigdy. kolacja o 19:00, kawa o 20:00, jeszcze trochę pracy, ogarnąć sklep i różności. dopiero po północy chwila na refleksję.  że tak mi z tym dobrze, wiecie. kiedy ktoś mówi, że mamy fajne papiery, że nowa kolekcja nam się udała - to takie zajebiste uczucie. że robisz coś dobrego, zgodnego z tobą, przydatnego. może nie wielkiego, ale jednak - własnego.
mam nadzieję, że to jeszcze potrwa. długo, jak najdłużej.

ściskam nocnie,
ruda

poniedziałek, 22 września 2014

Hobbyworld, czyli gdzie scraperka może się udać na Malcie ;)

dwa lata temu, po powrocie z wakacji w Budapeszcie, przygotowałam dla Was posta o znalezionym tam sklepie scrapowym [do przeczytania TU]. będąc w zeszłym miesiącu na Malcie, postanowiłam również poszukać i odwiedzić sklepy scrapowe. w Internecie znalazłam jeden i do niego się udałam. dzięki uprzejmości obsłgującej go Sarah mogłam porobić zdjęcia asortymentu. być może przyda się to komuś z Was, jeśli podczas podróży poczujecie przydasiowy głód ;)

okazało się, że na wyspie scrapbooking nie jest zbyt popularnym hobby, choć mimo to, muszę przyznać, że jak na sklep stacjonarny i to poświęcony ogólnie pojętym pracom artystycznym, dział scrapowy był naprawdę przyzwoicie zaopatrzony.

Hobbyworld
Arts & Crafts material
Upper Constitution Street
Mosta, Malta
http://www.hobbyworld.com.mt/


w sklepie znajdziecie między innymi:

naprawdę niezły wybór mediów



i wykrojników...
...też niemało
stemple
ozdoby
wstążki
dziurkacze
i jeszcze trochę ozdób, choć papierów niezbyt dużo

jest też stanowisko z BS-em, z którego można skorzystać na miejscu

sklep ma też dużą część poświęconą materiałom dla plastyków:




i półki pełne przedmiotów do różnych innych technik:





Thank you Sarah for letting me take those pictures and for a nice conversation about scrapbooking :)

a jako ciekawostkę pokażę Wam, na jaki przybytek trafiliśmy dosłownie kilkanaście metrów przed sklepem ;))


***

poza tym Mostę warto odwiedzić jeszcze z jednego powodu - są tam chyba najlepsze pastizzi na całej Malcie! w sklepiku obok zamkniętej w dzień katedry z bombą w środku ;) (czyli na drugim końcu tej samej ulicy, co Hobbyworld)



no a poza tym, na Maltę po postu warto jechać, bo się  na niej dobrze wypoczywa ;)


ściski, ruda

piątek, 19 września 2014

uwaga, wróciłam!

ufff. minął pierwszy pourlopowy tydzień. praca praca praca lekarz kartki praca. a jutro znowu trip weekendowy. nie mam czasu odetchnąć, w myślach powoli planuję notki powyjazdowe, ale nie mam czasu, żeby się nimi zająć. więc tymczasem wrzucę pracę, świeżynkę ze wczoraj. nietypową kartkę ślubną, która jest zapowiedzią nietypowego prezentu ;)\




materiały: papiery GOscrap z kolekcji toy story i best folk ever.

zdjęcia znowu nie wyszły, bo znowu robione były 5 minut przed wyjściem, no ale to zawsze lepiej niż nic ;)