trochę inne, bo folkowe. zaproszenia odczekały już tak długo, że w miniony piątek spotkałam parę, której już takowe zostało wręczone przez przyszłych nowożeńców. podobało się, więc bez wstydu można w końcu je pokazać ;) do zaproszeń jest mała historia, do przeczytania
TU.
użyłam papierów GOscrap
lovebirds i
from Poland with love
weekendowymi nocami nadrobiłam trochę zaległości, więc przynajmniej będzie co pokazać na dniach ;)