ten tydzień, który rozpoczął się tak miło i spokojnie, dziś postanowił zmienić się nie do poznania. kolejne dni to będą spotkania na zmianę ze spotkaniami, bieganie, jeżdżenie, załatwianie, a potem obrona. z piątku na sobotę przed obroną to będzie jeszcze przypominanie sobie, o czym była ta moja praca ;)))
wczoraj chyba wyczułam nadchodzącą zmianę i skorzystałam z ostatniego wolnego popołudnia - wpadłam do Kasi, gdzie ona, Mira i Ibisek już szalały z papierem :) ja tam spokojnie odbierałam zakupy, plotkowałam i popijałam kawę, ale na sesję foto też się załapałam ;)
dzięki dziewuchy :*
no a potem wróciłam do domu i naładowana energią machnęłam scrapa do mapki z Art-Piaskownicy :)
wczoraj chyba wyczułam nadchodzącą zmianę i skorzystałam z ostatniego wolnego popołudnia - wpadłam do Kasi, gdzie ona, Mira i Ibisek już szalały z papierem :) ja tam spokojnie odbierałam zakupy, plotkowałam i popijałam kawę, ale na sesję foto też się załapałam ;)
dzięki dziewuchy :*
no a potem wróciłam do domu i naładowana energią machnęłam scrapa do mapki z Art-Piaskownicy :)
materiały: papier bazowy Superstitious z kolekcji Elise Rebel 7 dots w moim ukochanym odcieniu turkusu, papier Cesarz Pan z kolekcji Babie Lato UHK, skrawki ILS i UHK, dekoracyjne taśmy, ćwieki Dovecraft i Papermania, alfabet Doodlebug Design ze Scrap.com.pl
a teraz to już tylko obowiązki mi pozostały... przynajmniej do przyszłego tygodnia ;)
ekstra! Skrap daje czadu :D
OdpowiedzUsuńdziękuję :)))
Usuń