no, posiedziałam wczoraj nad tą kartką do późna. bo na dziś była, a w ostatniej chwili mi powiedzieli. no to posiedziałam, przecież dla koleżanki z pracy można. jak się kładłam, już coś było nie tak. to nie tak rano urosło do "o boże, nos mi spuchł i cała szyja mnie boli". no więc początek anginy. i zwolnienie, ale na miarę XXI wieku - trochę w łóżku, trochę na mailach. odwołany wyjazd na weekend. w łóżku sobie za dużo nie poscrapuję co prawda, ale szydełko już poszło w ruch.
no więc tyle o mnie, wróćmy do kartki ;) romantyczna taka trochę wyszła, w ramach odmiany.
papiery z bloczków Designer Mat Pad K&Company oraz Jasna Strona Życia The ScrapCake
wracam pod koc ;)
ruda
no więc tyle o mnie, wróćmy do kartki ;) romantyczna taka trochę wyszła, w ramach odmiany.
papiery z bloczków Designer Mat Pad K&Company oraz Jasna Strona Życia The ScrapCake
wracam pod koc ;)
ruda
Współczuję choróbska:( Za to kartka cudna i jeszcze te ręcznie robione kwiatki:) Czaaad!
OdpowiedzUsuńno niestety, przesilenie.
Usuńdziękuję bardzo :))