kartka dla nowej obywatelki świata miała nie być różowa i miała mieć zwierzątka. nie powiem - jak ten różowy spada ze stołu, na pierwszy rzut oka nie zostaje aż tak dużo opcji ;) zwłaszcza, że królują u mnie raczej intensywne kolory, a nie pastele, które mogłyby się nadać na tę okazję. ale jak wycięłam zwierzaki reszta jakoś sama do mnie przyszła i w efekcie powstała taka kartka, trochę inna niż reszta moich na podobne okazje.
ściski!
ruda
ściski!
ruda
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
dzięki za wizytę :)