lubię czarny. polubiłam go gdzieś w okolicach 12. roku życia i jak dotąd - nic się w tym względzie nie zmieniło. teraz zastanawiam się, czy to sympatia dobra dla mojego wyklejania. mój monsz śmieje się, że robię kartki pogrzebowe, a mi się one naprawdę podobają i wcale nie kojarzą śmiertelnie! no i myślę sobie, że przecież nie mogę być w tej sympatii osamotniona ;)
materiały: papier Latarnia Morska z kolekcji Zauroczenie i kwiatki Latarnia Morska ze scrap.com.pl, ćwieki z Rupieciarni, wstążka ze scrapuj.pl
Też lubię czerń ... to bardzo jej lubienie od szkoły średniej mam ale do kartek nie wiem dlaczego nie używam ... przecież wyjątkowo korzystnie czerń z każdym kolorem się komponuje!
OdpowiedzUsuńA Twoje karteczki w czerni wcale nie ,,pogrzebowe,, tylko eleganckie!
Miłej niedzieli:)
no ja jakoś nie umiem jej sobie odmówić nawet w kartkach ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
Matko, Ruda, to jest cudne!
OdpowiedzUsuńsuper - rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńhaha, dziękuję dziewczyny! przemiło to czytać:)
OdpowiedzUsuńniczym czarna sukienka z brochą - elegancja
OdpowiedzUsuńPrzecież czerń, to nie tylko żałoba. To elegancja !!!
OdpowiedzUsuńno tak, ja wiem, że elegancja, ale mam wrażenie, że jednak większość i scraperek i kupujących woli delikatne pastelowe kolory;)
OdpowiedzUsuń