wczoraj za namową Miry wykonałam swój pierwszy magnes. wiem, że to nic trudnego, ale i tak cieszę się, jak dziecko;)))
a po wielu różnych przygodach (które ostatnio za często mi się zdarzają) dziś mam zamiar skończyć zamówienia na chrzest i jutro wysłać je w świat. oby się udało;)
ps. więcej słońca!
jest śliczny:)))
OdpowiedzUsuńdziękuję:))
OdpowiedzUsuńUroczy magnesik!
OdpowiedzUsuńI my też trzymamy kciuki :D
Aga, już obiecuję, że jutro je do Ciebie poślę :))
OdpowiedzUsuń