ostatnio znów uprawiam minimalizm.
objawił się w kartce, którą zdominował nowy dziurkacz i właściwie stwierdziłam, że jest metoda w tej prostocie:
mam jeszcze do pokazania małą zakładkę do książek z papierka GOscrap
from Poland with love:
to tyle. zmykam na niedzielny seans filmowy :)
oo ta zakladka bardzo mi sie podoba, papiery sa urocze i bardzo pomyslowo wykorzystane;d
OdpowiedzUsuń:))
Usuńno Ci powiem kochana, że byłabym w siódmym niebie, gdybyś kiedyś któregoś użyła w swoich super notesach :)
zadziwiasz mnie! Robisz świetne karki Closku :)
OdpowiedzUsuńdziękuję. ale ta to już był szczyt minimalizmu;)
UsuńNowy dziurkacz spisał się znakomicie bo piękną kartka powstała:)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
Usuń